Opublikowano Dodaj komentarz

Szeregowanie – Ćwiczenia logicznego myślenia dla dzieci

Ćwiczenia logicznego myślenia dla dzieci – szeregowanie

Szeregowanie

Gdy dziecko ustawia klocki i szuka największego, a potem mniejszego i jeszcze mniejszego – nie tylko się bawi, ale ćwiczy intensywnie lewą półkulę mózgu, znaną jako „językowa”. Szeregowanie to właśnie jedno z ćwiczeń, które aktywizuje lewą półkulę, a ta odgrywa kluczową rolę nie tylko w przetwarzaniu i tworzeniu mowy, ale także w nauce reguł społecznych, języków obcych oraz myśleniu logicznym i analitycznym. Zobacz jakie karty do szeregowania znajdziesz w naszym sklepie – kliknij tutaj

W trakcie ćwiczeń szeregowania dziecko wykonuje wiele złożonych operacji umysłowych:

1. Dostrzega szczegóły, podobieństwa i różnice
Dziecko uczy się dostrzegać, co łączy, a co odróżnia poszczególne elementy. Może zauważyć, że dwa klocki mają ten sam kolor, ale różnią się wielkością, lub że na dwóch obrazkach znajduje się ten sam przedmiot, ale w innej pozycji. Te umiejętności są kluczowe nie tylko dla szeregowania, ale też dla późniejszych zadań edukacyjnych, takich jak nauka liter i cyfr, gdzie precyzyjne dostrzeganie różnic (np. między literami „b” i „d”) jest niezwykle ważne.

2. Wyodrębnia reguły
W trakcie szeregowania dziecko zaczyna dostrzegać pewne wzorce i zasady, które rządzą układaniem elementów. Na przykład, może zauważyć, że klocki lub obrazki można ułożyć od najmniejszego do największego, lub odwrotnie. Uczenie się rozpoznawania i stosowania takich reguł jest fundamentem dla rozwoju logicznego myślenia. Dziecko zaczyna rozumieć, że świat funkcjonuje według określonych zasad, które powoli odkrywa i wykorzystuje.

3. Przetwarza informacje zgodnie z kierunkiem czytania i pisania
Zgodnie z kierunkiem czytania i pisania w językach europejskich, dodajmy. Układając elementy w określonym porządku, dziecko przyzwyczaja się do tego naturalnego kierunku, co ułatwia późniejszą naukę czytania i pisania. Dziecko zaczyna intuicyjnie odczuwać, że zdania, teksty, a nawet liczby mają swoją logikę układu, która ma znaczenie.

4. Doskonali umiejętności logicznego i analitycznego myślenia
Podczas szeregowania dziecko nie tylko uczy się rozpoznawania elementów i reguł, ale również trenuje myślenie logiczne. Na przykład, gdy próbuje ustalić, który element powinien pojawić się jako następny w szeregu, musi zastosować logikę (jeśli klocek jest coraz większy, następny powinien być jeszcze większy czy mniejszy) Takie myślenie rozwija zdolność do rozwiązywania problemów, planowania, przewidywania następstw i tworzenia logicznych ciągów. To umiejętności, które będą niezwykle ważne w edukacji szkolnej i w życiu codziennym.

Dlaczego warto ćwiczyć szeregowanie?

Takie ćwiczenia i zabawy są bardzo pomocne dla dzieci z problemami w rozwoju mowy, dysleksją, trudnościami z koncentracją, czytaniem i pisaniem. Są doskonałym treningiem i zabawą dla wszystkich dzieci, niezależnie od tych trudności: wspierają rozwój ośrodków mowy i zachęcają dzieci do samodzielnej, aktywnej pracy.

Jak możesz rozwijać zabawy w szeregowanie?

Zwykle ćwiczenia szeregowania przebiegają w trzech etapach: powtarzanie, kontynuowanie i uzupełnianie – aż do samodzielnego działania.

Dla malutkiego dziecka przygotuj zestaw z 3- 4 elementów, stopniowo zwiększając ich liczbę. Używając kart wybierz trzy pierwsze lub trzy ostanie albo trzy bardzo różniące się od siebie z początku, środka i końca szeregu.

Powtarzanie: Na początek możesz przygotować dwa identyczne zestawy elementów. Dorosły układa wzorzec, a dziecko obserwuje i odwzorowuje go. Możesz też najpierw ułożyć całość, a następnie złożyć i poprosić dziecko, by ułożyło od początku. Wtedy wystarczy jeden zestaw elementów. Dzieci lubią uczyć się od dzieci – możesz poprosić więc o pokazanie zabawy starsze dziecko.

Kontynuowanie: Rodzic, nauczyciel/terapeuta układa początek szeregu (np. 2 obrazki), a następnie zachęca dziecko do jego kontynuacji. Zwykle starsze dzieci zaczynają od tej zabawy.

Uzupełnianie: Ułóż szereg z kilku obrazków, a potem usuń jeden z nich. Poproś dziecko, aby uzupełniło brakujący element w odpowiednim miejscu. Możecie się bawić w ten sposób wyjmując i uzupełniając kilka obrazków, gdy dziecko sobie dobrze radzi.

Samodzielne układanie: Dziecko samodzielnie układa szereg.

Zabawy z szeregowaniem możesz zacząć już z dzieckiem w wieku około 2 lat. Dla maluszka przygotuj materiał konkretny: klocki, piłeczki, kubeczki itp. Możesz użyć do tego np. trzech bardzo różniących się klocków różowej wieży albo trzy cylindry z całego bloku cylindrów. Ze starszym dzieckiem od 3 lat możesz działać z kartami stopniowo przechodząc do bardziej abstrakcyjnych obrazków.

Opublikowano Dodaj komentarz

Lekcja Montessori – Linia życia człowieka

Jak pokazać dziecku tajniki czasu.  Linia Życia – Podróż przez przeszłość, teraźniejszość a nawet przyszłość

Pojęcia abstrakcyjne: czas, historia, przeszłość, przyszłość, teraźniejszość — dziecko nie zawsze je dobrze rozumie. Co potrzeba, by mu to ułatwić? Potrzeba czasu ???? Daj dziecku czas, by trochę dojrzało, ale jednocześnie możesz je wspomóc. Z pomocą przychodzą nasze materiały. Przygotuj więc Lekcję: Linia życia człowieka. To będzie bardzo interesująca lekcja, bo o Tobie. A dzieci z ciekawością wysłuchają Twojej historii.

Co potrzebujesz do przeprowadzenia Lekcji Linia życia człowieka?

Przygotuj:

Jak przeprowadzić Lekcję Linia życia człowieka

  1. Opowiedz o swoim dzieciństwie, o tym, co Tobie opowiadali rodzice o narodzinach, o szkole, pierwszej pracy, ślubie, narodzinach dziecka. Wybierz kilka ważnych i chronologicznie ułożonych wydarzeń, dat z Twojego życia.
  2. Przynieś gadżety związane z każdym z etapów i z Tobą (pieluszka, notes, dzwonek od roweru, krawat lub torebkę itp.) Zadbaj o anegdotki. Pośmiejecie się razem. Starszym dzieciom dodaj w opowieści, ile miałaś/eś lat.
  3. Poproś dzieci o ułożenie materiału Linia życia człowieka. Zrobią to samodzielnie nawet młodsze, dzięki zaprojektowanej kontroli błędu. Linia życia człowieka (kobiety lub mężczyzny, do wyboru) da dzieciom ogólny obraz czasu człowieka.
  4. Nad każdą z ilustracji dodaj swoje zdjęcia z danego okresu. Poproś dzieci lub rozdziel gadżety miedzy poszczególne etapy. Pokaż dzieciom lub zapytaj, na którym etapie życia jesteś.
  5. Możesz poprosić o dodanie lat ułożonych ze złotego materiału, symboli liczb, o napisanie dat.

Podobną lekcję zrób wraz z dziećmi i ich zdjęciami. To pomoże urealnić, skonkretyzować czas i to jak biegnie w życiu dziecka:

  1. Poproś dziecko aby na rolce papieru do rysowania lub sklejonych kartkach papieru (tak aby tworzyły linię) ułożyło zdjęcia, na których jest sfotografowane.
  2. Rozkładajcie zdjęcia według kolejności czasowej, od momentu narodzin aż do teraźniejszości.
  3. Na linii czasu możecie umieścić przedmioty związane z danym okresem (zadbaj o ich przygotowanie wcześniej: w domu to łatwe, w placówce przyjdą z pomocą rodzice dzieci).
  4. Linię życia możecie uzupełnić rysunkami. Rysowaniem dziecko uzupełni to, czego nie ma na zdjęciu, a co pamięta samo, z opowiadań, to co było i jest dla niego ważne.

Co jeszcze możesz omówić w tym temacie?

  1. Linia życia jest też świetnym uzupełnieniem i rozwinięciem tematu montessoriańskich urodzin. Wtedy poruszamy pojęcie czasu, ucieleśniając to w doświadczeniu okrążania świecy tyle razy, ile Ziemia okrążyła słońce od narodzin dziecka. Jubilat/tka okrąża z globusem w ręce świecę – symbol Słońca, a wszyscy śpiewają w tym czasie piosenkę:
    Musi minąć cały jeden długi rok,
    Zanim Ziemia wokół Słońca zrobi krąg…
  2. Możesz też każdy z etapów linii życia omówić i potraktować oddzielnie (ale już po ułożeniu całej linii w myśl zasady od ogółu do szczegółu).
  3. Możecie też spróbować zrobić książeczkę z rysunkami. Dzieci mogą narysować siebie w roli bobasa, pierwszą jazdę na rowerze, albo narysować linię życia mamy, taty, dziadka.
  4. Możesz poprosić o nagrania wywiadów z dziadkami, a wspólnie wymyślicie pytania (np. w co lubiłaś się bawić babciu w szkole?) lub zaprosić do zaprezentowania swojej linii życia bliskich dzieci. Dla młodszych dzieci opowieści jak dorośli byli mali są często zaskakujące (to babcia skakała i stłukła kolano jak ja?) i przybliżają pojęcie czasu.
  5. Wreszcie rozwiń temat z Linii życia człowieka o temat przyszłości. Porozmawiajcie o planach, o marzeniach dzieci, o tym co może wydarzyć się w bliskiej przyszłości (co na obiad?) i tej trochę późniejszej – o tym co chcieliby robić i kim chcieli zostać w przyszłości. Materiały znajdziesz tutaj
  6. Linia życia człowieka jest dobrym wstępem do kolejnego tematu: Czym jest przeszłość, teraźniejszość, przyszłość.

A jeśli masz swój własny pomysł na przedstawienie linii życia napisz do nas, umieścimy Twoja lekcję na blogu. Z pewnością ktoś skorzysta z Twojego pomysłu ????

Opublikowano Dodaj komentarz

Po co są karty trójdzielne Montessori?

Po co są karty trójdzielne Montessori?

Krótki przewodnik, jak i kiedy wykorzystać karty trójdzielne Montessori

Czy wiesz jak wyglądają karty Montessori? Składają się z trzech części: karty z obrazkiem i podpisem, karty z samym obrazkiem oraz sam podpis. To daje wiele sposobów ich wykorzystania. Na kartach możesz pracować z dziećmi w różnym wieku. Dla najmłodszych będą to głównie karty z obrazkiem.

Tylko po co te karty zostały wymyślone? Głównym ich celem jest zdobywanie wiedzy o świecie przez poszerzanie słownictwa. Dzięki kartom Twoje dziecko rozwinie swój język, rozszerzy słownik, pamięć i umiejętności czytania. Jego chłonny umysł pomoże mu zapamiętać nowe wiadomości: wykorzystaj to!

Karty trójdzielne Montessori, to materiały, z których dziecko może korzystać przy wsparciu dorosłego oraz pracować samodzielnie dzięki tzw. kontroli błędu, która pozwala na samodzielną korektę i kontrolę pracy przez dziecko, bez udziału dorosłego. Oczywiście, nie tylko karty trójdzielne posiadają kontrolę błędu, ale powinny ją mieć wszystkie materiały Montessori. O tym, jaki powinien być dobry materiał Montessori przeczytaj tu.

Kiedy i jak korzystać z kart trójdzielnych Montessori?

Wiek 15 miesięcy – 2 lata
Materiał konkretny – przedmioty, obiekty w otoczeniu dziecka. Pokaż dziecku kilka rzeczy, na przykład warzywa w koszyku. Niech je dotyka, wacha, czuje, bawi się i ucz jak się nazywają. Prezentuj 2-4 obiektów w koszyku, nie więcej na raz. Pozwól dziecku odkrywać je wszystkimi zmysłami. Działanie to jest pierwszym krokiem w stronę procesu abstrakcji, czyli kart i nowych pojęć.

Wiek od 2 do 2,5 roku
Konkret i karty – użyj kart do tworzenia par z konkretnymi rzeczami/obiektami. Połóż koszyk z warzywami i pokaż dziecku co dalej: rozłóż dwa warzywa i pod każdym połóż odpowiednią kartę. Zachęć dziecko do kontynuacji zabawy.

Wiek od 2 do 3 lat
Figurki i karty – przygotuj kilka miniaturowych, rzeczywistych figurek, np. zwierząt, miniaturek warzyw, owoców ulepionych z modeliny itp. oraz karty z tymi samymi rzeczami (na początek wystarczą 4 figurki i karty). Ucz dziecko łączenia figurek z kartami. Nadal kontynuuj zabawy z rzeczywistymi przedmiotami, obiektami.

Wiek od 3 lat
Karta i karta – to czas na pracę z klasycznymi kartami Zacznij pracę z kartami trójdzielnymi, ale bez dodatkowych podpisów na kartonikach (te schowaj na później). Rozłóż karty z obrazami przedstawiającymi obiekty na białym tle i zachęć dziecko do poszukania par (takich samych obiektów w zależności od tematu). Tematów nie mieszaj.

Po 4 roku
Wprowadzaj różne tematy w Kartach trójdzielnych, a także wprowadzaj karty pary logiczne, karty rymy, karty naukowe, antonimy, homonimy. Dostosuj poziom trudności, używając mniejszej liczby kart w zależności od umiejętności dziecka. Dobór tematów kart będzie łatwy, gdy obserwujesz dziecko podczas zabawy. Ono samo Ci podpowie swoją aktywnością, czym się interesuje i na jakie zabawy, tematy już jest gotowe.

Zaufaj swojemu dziecku i nie obawiaj się trudnego słownictwa. Maria Montessori pisała:
„Być może sądzicie, że trzyletniemu dziecku trudno jest przyswoić terminy naukowe w tak dużych ilościach. Ale pamiętajcie, że terminy naukowe to też nazwy obiektów w otoczeniu dziecka. Dziecko złaknione nowych słów przyjmie z radością wszystkie nazwy: potoczne i naukowe”.

Tak więc dla malutkiego dziecka równie naukowo będzie brzmiało słowo brukselka, jak dla dorosłego… amikoszoneria, nondysjunkcja czy syncytium (tu możesz wstawić dowolne słowo naukowe z Twojej dziedziny).

Po 5 – 6 roku
Teraz masz duże pole do popisu. Możesz dzieciom włączyć każdy rodzaj kart. Zależy to tylko od ich zainteresowań i chęci.

Po 6 – 7 roku
Dzieci w tym wieku mają karty z tekstem i w różnym formacie, z dużą ilością szczegółów i informacji.

Jak praca z kartami trójdzielnymi wpływa na rozwój mózgu dziecka?

Dorosłemu lub starszym dzieciom zabawa z klasycznymi kartami trójdzielnymi Montessori może wydawać się nudna. Bo w końcu cóż to za wyzwanie? Łączenie dwóch identycznych obrazków pary. Dla małego dziecka to fascynujące zadanie. Dobieranie w pary takich samych obrazków i ogólnie aktywności związane z kartami trójdzielnymi Montessori mają pozytywny wpływ na rozwój mózgu dziecka.

Oto kilka aspektów, jakie są związane z tym procesem:

  • Stymulacja neuronów
    To nic innego jak po prostu rozwijanie umiejętności poprzez zabawę. Kiedy dziecko dopasowuje obrazki, angażuje różne części mózgu: wzrokową, pamięciową i poznawczą. Aktywacja tych obszarów stymuluje działanie neuronów, co sprzyja ogólnemu rozwojowi mózgu. Dziecko uczy się analizować i kojarzyć.
  • Rozwój pamięci operacyjnej
    Pomyśl o tym, jak o krótkotrwałej notatce na kartce. Dziecko musi zapamiętać, co widzi, żeby znaleźć pasujące obrazki. To świetny trening dla pamięci operacyjnej, czyli umiejętności przechowywania informacji na krótki czas.
  • Wzmacnianie połączeń neuronalnych
    To jak mosty w mózgu, które pomagają informacjom przemieszczać się szybko i skutecznie. Praca z kartami wzmacnia połączenia neuronalne w mózgu, a dziecko uczy się myśleć szybciej i sprawniej.
  • Rozwój umiejętności poznawczych
    Działania z kartami trójdzielnymi rozwijają umiejętności poznawcze. Dziecko uczy się rozpoznawania wzorców, klasyfikacji, porównywania i analizy. To kluczowe dla ogólnego rozwoju myślowego.
  • Wspieranie umiejętności koordynacji ręka-oko
    Z kartami dziecko pracuje w ruchu rozwija więc koordynację ręka-oko. To wzmacnia połączenia między obszarami mózgu odpowiedzialnymi za ruchy rąk i przetwarzanie wzrokowe.
  • Rozwój umiejętności społecznych
    Zabawy z kartami trójdzielnymi sprzyjają umiejętnościom społecznym. Dziecko uczy się współpracy, komunikacji, dzielenia się i materiałem i swoimi odkryciami z innymi.
Opublikowano Dodaj komentarz

Rozszerzanie słownictwa dziecka z kartami Montessori

Rozszerzanie słownictwa metodą Montessori

Słowo za słowem, czyli jak rozszerzać słownictwo dziecka z kartami Montessori.

„Język to najpotężniejsze narzędzie ludzkiego rozwoju” pisała M. Montessori. Bierzemy więc nasz materiał „na języki”, by pokazać, jak poszerzy słownictwo dziecka.

Nauka mowy przebiega skokowo, z przerwami i nagłymi przyrostami zasobów słów. I kiedy jedni zastanawiają się „Kiedy zacznie mówić więcej” to inni opędzają się od pytań dziecka „A po co? A co to?”. W wieku przedszkolnym faza wrażliwa na język eksploduje, a dzieci mają wtedy ogromną zdolność do poszerzania słownictwa. Ważne jest, by na tym etapie dorośli w otoczeniu dziecka dużo z nim rozmawiali. Nie wystarczy tylko mówić, ważne jest też na tym etapie, jak mówić. Używaj poprawnego i jak najbogatszego słownictwa. Staraj się nie zdrabniać szczególnie słów i nie zastępować ich prostszymi, wymyślonymi często wyrażeniami.

To jest najlepszy czas na pracę z kartami Montessori, ale równie ważni są dorośli i inne dzieci, używający pięknego, precyzyjnego, bogatego słownictwa. Formą, która ułatwi wzbogacanie słownictwa z kartami Montessori jest lekcja trójstopniowa. Jest to prosty sposób na zapamiętywanie i uczenie dziecka nowych słów. Jak przeprowadzić lekcję trójstopniową przeczytaj tutaj.

Jak karty Montessori pomagają przyswajać nowe pojęcia, słownictwo, wiedzę

  • Skojarzenia obrazowo-językowe:

    Mózg dziecka jest zdolny do tworzenia silnych skojarzeń między obrazami a słowami. Kiedy dziecko widzi obraz/zdjęcie, jego mózg łączy go ze słowem — lepiej więc zapamiętuje i rozumie słownictwo.

  • Aktywacja obszarów mózgu odpowiedzialnych za wzrok i język:

    Te odpowiedzialne za widzenie pomagają dziecku rozpoznawać obrazy, a te związane z językiem są aktywowane, gdy dziecko przypisuje słowa do tych obrazów. W ten sposób większy obszar mózgu dziecka jest aktywowany do nauki.

  • Integracja sensoryczna:

    Karty Montessori łatwo połączyć z konkretem, z konkretnymi przedmiotami, rzeczami (np. karty „Warzywa i owoce” z rzeczywistymi) z tym, co małe dziecko widzi, dotyka realnie, słyszy, czuje. To pomaga mu lepiej zrozumieć i pamiętać nowe słowa.

  • Pamięć wizualna:

    Dzieci naturalnie używają swojej zdolności do wyobrażania sobie rzeczy. Obrazy są łatwiejsze do zapamiętania niż same słowa, więc dziecko może sobie przypomnieć obraz, co pomaga mu później używać związanych z nim słów.

  • Motywacja i emocje:

    Obrazy, jak i słowa, wywołują emocje związane z obrazem, a jak jesteśmy zaangażowani emocjonalnie, to się lepiej uczymy.

  • Umiejętność rozumienia kontekstu:

    Zdjęcia na kartach Montessori i tekst pomagają dziecku zrozumieć, w jaki sposób dane słowo pasuje do określonego kontekstu.

  • Organizacja wiedzy:

    Karty Montessori są tematyczne, co pomaga dziecku porządkować i poznawać i wiedzę i słownictwo w konkretnym temacie. Dzieci uczą się w logiczny sposób, a to ułatwia im zrozumienie powiązań między pojęciami oraz rozwija umiejętność kategoryzacji.

Materiały Montessori rozszerzające słownictwo

Materiałów poszerzających słownictwo, wiedzę dziecka mamy mnóstwo, a to kilka propozycji dla Ciebie:

Język jest bogaty. Pokaż więc dziecku jego bogactwo, bogactwo słów, nazw. Pokaz dziecku, że wszystko ma swoją nazwę. Karty są bardzo różnorodne tematycznie, co pozwala rozwiać słownictwo w tematach bliskich dziecku, takich, którymi aktualnie się interesuje lub są bliskie otoczeniu dziecka. Karty wzbogacające słownictwo znajdziesz tutaj.

Pamiętaj, by zacząć zabawy wzbogacające słownictwo z małymi dziećmi, 2-2,5-letnimi z użyciem realnych przedmiotów. Potem możesz wprowadzić karty. Zacznij od słów „otaczających dziecko”, czyli od przedmiotów w jego najbliższym otoczeniu, stopniowo poszerzając krąg zainteresowań. Pracuj zgodnie z zasadą stopniowania trudności. Zaczynamy od pojęć o szerokim znaczeniu, powszechnie znanych, a potem przechodzimy do pojęć o coraz węższym znaczeniu.

Język jest logiczny. Daj dziecku karty rozwijające logiczne myślenie. Dziecko nauczy się nowych pojęć a Ty będziesz mieć nowe, ciekawe tematy do rozmów z dzieckiem. Pary logiczne znajdziesz tutaj.

Język jest pełen sprzeczności, przeciwieństw, a wyłapanie ich to świetna zabawa dla dziecka wzbogacająca język. „Przeciwieństwo ułatwia pracę pamięci” pisała M. Montessori. Karty Antonimy zobacz tu.

Język jest wieloznaczny. Baw się więc z dzieckiem kartami z homonimami. Niech ich samodzielnie poszuka i pozna nowe znaczenie słów. Karty Homonimy tutaj.

Język jest precyzyjny. Wszystkie karty naukowe, zwane też „kartami częściami” nauczą dziecko precyzyjnego określania pojęć i zjawisk. Ucz dziecko nowego słownictwa: dokładnego, ciekawego, bo naukowego i klarownego. Zaufaj swojemu dziecku i nie obawiaj się trudnego słownictwa. Maria Montessori pisała: „Być może sądzicie, że trzyletniemu dziecku trudno jest przyswoić terminy naukowe w tak dużych ilościach. Ale pamiętajcie, że terminy naukowe to też nazwy obiektów w otoczeniu dziecka. Dziecko złaknione nowych słów przyjmie z radością wszystkie nazwy: potoczne i naukowe”. Karty naukowe tutaj.

Język to rytm, muzyka języka. Pokaż dziecku jak się bawić w rymowanki i jak to rozwija językowo. Dołącz klamerki, by wzmocnić efekt nauki sensorycznie. Karty rymy tu.

Język pełen kategoryzacji. Poćwicz z dzieckiem podobieństwa i różnice, a czasami także siłę argumentów. Karty Co nie pasuje? pomogą nie tylko w ćwiczeniu logicznego myślenia, ale wzbogacania słownictwa i posługiwania się argumentami podczas wypowiedzi. Chcesz zobaczyć materiały kliknij tutaj.

Język skrywa zagadki. Pokaż dziecku słowa ukryte w słowach. Odkrycie rebusowych zagadek sprawia dzieciom prawdziwą frajdę. Praca z kartami kształci słuch fonematyczny. Dziecko dokonuje analizy sylabowej i fonemowej i rozszerza słownictwo. Rebusowe zagadki znajdziesz tutaj.

Język bogaty i pełen symboli, jak w przysłowiach, a te są przecież mądrością narodów. Dla dzieci czytających mamy zabawy z przysłowiami. Pokaż dziecku jak bogaty, wieloznaczny, bliski naturze i pełen symboli jest nasz język. Masz ochotę na zabawę z przysłowiami, kliknij tu.

Język dawny, język nowy. Cebrzyk, tara — dawne słowa i nowa zabawa dla Twojego dziecka. Pokaż dziecku nie tylko kawał historii, ale i dawny i nowy język. Materiał Dawniej i dziś znajdziesz tu.

„Kiedy dziecko wykazuje głód wiedzy, możecie podawać mu nazwy z dowolnej dziedziny: biologii, botaniki, geografii, fizyki czy zoologi”
M. Montessori

Opublikowano Dodaj komentarz

Ile kosztuje edukacja Montessori?

Ile kosztuje edukacja Montessori

Czy edukacja Montessori jest droga?

Zacznijmy od tego, że pojęcie tanio – drogo jest względne. Faktem jest, że większość placówek Montessori jest prywatna, a to zwiększa koszty. Pomoce Montessori są drogie? Niektóre na pewno: wykonane z wysokiej jakości materiałów, w manufakturach rzemieślniczych, małych nakładach – to wpływa na cenę. Jednak wiele zabawek nosi nazwę Montessori, tylko po to, by podnieść ich cenę, ale z metodą Montessori niewiele mają wspólnego. Żeby być Montessori, prowadzić dziecko montessoriańską drogą, nie wystarczy tylko mieć prawdziwe pomoce Montessori. Niestety. I na szczęście.

Jak nie wydając pieniędzy wychowywać dziecko metodą Montessori?

Maria Montessori dała wyraźne wskazówki rodzicom, co powinno być ważne.

  1. Wychowujesz dziecko w wolności w granicach. Dziecko uczy się respektować granice innych i dbać o własne. „Danie dziecku wolności nie oznacza pozostawiania go samemu sobie, a już w żadnym wypadku zaniedbywania go. Pomoc, którą dajemy dziecięcej duszy, nie powinna być pasywną obojętnością w obliczu spotykających ją trudności. Powinna być ona czułym i uważnym wspieraniem jej rozwoju”.

  2. Robisz wszystko, by było niezależne. Najsłynniejsze zdanie Marii Montessori brzmi: „Nie sposób być wolnym, gdy się nie jest samodzielnym”.

  3. Nie wyręczasz. „Czego dziecko nie jest w stanie samo zrobić, musimy mu to dokładnie pokazać. Nie możemy dawać zbytecznej pomocy, ale też nie zaniechamy tej koniecznej”.

  4. Szanujesz jego odrębność. Dziecko jest osobnym bytem. Traktujmy dziecko jako autonomiczną, indywidualną istotę z własnymi myślami, uczuciami, potrzebami i pragnieniami. To podejście zakłada, że dziecko ma prawo do wyrażania siebie i swego zdania, a także do podejmowania pewnych decyzji, które są zgodne z jego wiekiem i stopniem dojrzałości. Każde dziecko jest unikalne i ma swoje własne potrzeby i cechy. To, co jest dobre dla jednego dziecka, może nie być dobre dla innego. „Dorosły nigdy nie powinien kształtować dziecka na swój własny sposób, ale powinien zostawić je w spokoju i zawsze pracować z najgłębszego zrozumienia samego dziecka”.

  5. Wspierasz je, dając mu swój czas, uwagę i miłość. „Ze wszystkich rzeczy miłość jest najsilniejsza”.

  6. Wiesz, w jakim kierunku wspomagać rozwój dziecka obserwując je. Obserwacja dziecka jest fundamentem, na którym nauczyciel buduje i dostrzega potencjał dziecka. „Główną zasadą metody obserwacji jest umożliwienie dzieciom swobodnego wyrażania siebie” mówiła Maria Montessori.

  7. Nie karzesz i nie nagradzasz. Montessori promuje samoregulację i samodyscyplinę, dlatego podejście do kształtowania zachowań opiera się na innym zestawie narzędzi. Montessori kategorycznie odrzuca jakąkolwiek formę kar cielesnych lub psychicznych i stawia na naturalne konsekwencje. W Montessori dzieci uczą się działać z własnej woli, ponieważ czerpią satysfakcję z osiągnięć i samoakceptacji, a nie dlatego, że chcą zdobyć nagrodę zewnętrzną. Dzieci uczą się doceniać własne wysiłki i sukcesy.

  8. Tworzysz przygotowane otoczenie. Przygotowane otoczenie jest takim, gdy przynosi korzyści dla rozwoju dziecka. To jednak nie tylko pomoce Montessori, karty, książki, to też, lub przede wszystkim przygotowani dorośli. W domu świadomi Montessori rodzice, a w placówkach nauczyciele po rzetelnych szkoleniach, znający metodę od strony praktycznej, znający kryteria przygotowania tego otoczenia w kontekście faz rozwoju dziecka.

  9. Nie traktujesz tej metody wybiórczo. Nie można sprowadzić Montessori tylko do pomocy, a pomijać całą filozofię montessoriańską (np. brak kar i nagród, obserwację dziecka, swobodę działania). Pomoce są środkiem, a nie celem do dobrego rozwoju dziecka.

Jeśli te zasady są ci bliskie, jesteś Rodzicem Montessori i nie wydajesz na to ani grosza.

M. Montessori uważała, że każde dziecko może się rozwijać, jeśli zaspokaja się jego naturalną ciekawość świata i chęć do nauki. Jakich do tego użyjemy pomocy, oczywiście jest ważne. Jednak mitem jest, że wszystkie one są drogie. Pomoce z życia codziennego masz w domu: miska do nauki prania, dzbanki, szklanki, spinacze itd. Nauka przyrody to najpierw jej obserwacja z dzieckiem. Pewne pomoce możesz zrobić, musisz tylko znać zasady – jakie, przeczytaj tutaj. Inne lepiej kupić. Dobrze jednak przemyśl zakupy. Jeśli nie jesteś pewna, wybieraj takie pomoce, które rosną wraz z dzieckiem.

Maria Montessori powiedziała: „To nie brak przedmiotów jako takich ma znaczenie, lecz pewnych innych rzeczy, dzięki czemu można odkryć to, kim dzieci są naprawdę. Nie można przewidzieć tego, co się wydarzy, ponieważ to, co niezbędne dla dziecka, to wolność, a nie bogactwo, a wolności tej nie potrafimy zrozumieć, chyba że jej doświadczymy”.

Opublikowano Dodaj komentarz

Zabawki czy pomoce Montessori?

Pewnie większość z Was wie, że w placówkach Montessori nie ma klasycznych zabawek: autek czy lalek dla przykładu. No to, czym bawią się dzieci w takim przedszkolu? Otóż zabawek jest całe multum, w dodatku wszystkie są wystawione na półkach „pięknie podane” zazwyczaj na tacy dosłownie i w przenośni, wszystkie dostępne w każdej chwili dla chętnego dziecka. Dobrzy nauczyciele Montessori zazwyczaj dwoją się i troją, by były jak najbardziej atrakcyjne, estetyczne, czyste i często wymieniane.

Dlaczego pomoce Montessori, a nie zabawki?

Zabawki według pedagogiki Montessori to pomoce lub materiał rozwojowy. Dlaczego? Dzieci używają pomocy rozwojowych specjalnie dla nich przygotowanych i są to zabawki ale inaczej nazywane i spełniają inne role niż zwykłe zabawki. Są atrakcyjne, bo bliskie świata dorosłych. A wiadomo, że to zawsze pociąga dzieci. Najprostszy przykład? W przedszkolu Montessori dziecko używa prawdziwego śrubokrętu i prawdziwych śrubek, a nie plastikowego zestawu, z którym można tylko udawać takie przykręcanie. Przelewa wodę, często kolorową dla większej atrakcji, z dzbanka do pięknej szklaneczki. Uczy się precyzji ruchów, koncentracji, ćwiczy koordynację ręka-oko, słyszy przyjemny szum wody, widzi jej strumień napełniający szklankę. I jest to prawdziwa woda i szklany dzbanek, nie plastikowy, pusty z udawaniem nalewania.

Karty Montessori mają realistyczne fotografie, by jak najdokładniej oddawać świat rzeczywisty. Pszczółka na zdjęciu będzie więc np. zbierać pyłek, ale nie będzie się przy tym figlarnie uśmiechać, choćby to nawet i miło wyglądało. Pokazujmy dziecku świat takim, jaki jest w rzeczywistości. Nasze karty Montessori doskonale spełnia to zadanie. Im starsze dziecko, tym więcej może otrzymać abstrakcji. Małe dzieci jednak do rozwoju potrzebują konkretu. Dziecko poznaje świat rzeczywisty, który jest dla niego fascynujący.

Pomoce Montessori służą właśnie takim konkretnym celom, które przełożą się potem (transfer) na życie codzienne, doznania sensoryczne, usprawnienie małej i dużej motoryki, konkretną wiedzę o otaczającym świecie. Dzieci w tak przygotowanym otoczeniu nie tęsknią specjalnie jakoś za zwykłymi zabawkami, zwłaszcza że często mają je w domach. Nie bawią się nimi tak długo, jak długo potrafią pracować z materiałami Montessori. Maria Montessori twierdziła, że z szacunku do dziecka, nie należy go mamić substytutami. Pomoce mają być prawdziwe, by dziecko „wzrastało”, bo to jest jego najważniejszy cel.

Zakazane zabawki

Czy w Montessori nie ma lalek i autek? Zdarzają się owszem, ale są tak przygotowane, by spełniały zadanie materiału Montessori i wszystkie jego zasady. Jakie to zasady przeczytaj tutaj.  Lalki, przytulanki mogą dzieci same szyć i często tak robią. Szyją prawdziwą igłą z niewielką pomocą dorosłego. Mogą ją ubierać i przebierać, zapinać guziczki, myć itd. ćwicząc precyzję ruchu. Pojazdów konkretnych można np. użyć do klasyfikacji co lata, co pływa, co jeździ, a w połączeniu z kartami Montessori mamy już pełną pomoc (zobacz karty tutaj). Autka można  użyć do zbudowania prawdziwego ruchu ulicznego ze światłami, znakami drogowymi, by poznawać rzeczywistość. Czy w takim razie zabawki typu lalki, autka są zabronione? Nie, zwłaszcza że wcielanie się w role jest bardzo ważną funkcją zabaw dzieci. Trzeba jednak pamiętać, by taka pomoc, zabawa spełniała te ważne funkcje, nie była „zapchaj dziurą” mającą tylko zająć cenny czas dziecka.

Chcę się tym bawić!

A co, jeśli dziecko chce jednak coś zbudować i używa do tego np. Złotego materiału – na pozór jest on w sam raz do budowania domków, a z setek można zrobić nawet strome dachy. Nauczyciel będzie wiedział jak taką zabawę przekuć w pracę Montessori, bo to przecież materiał do poznawania systemu dziesiętnego. Może zaproponować przeliczenie, z ilu tysięcy dziecko zbudowało domy, ile użyło setek na dachy. Można potem taki materiał uszeregować, poznając rzędy w systemie dziesiętnym itd. Nauczyciel obserwujący dziecko, będzie wiedział, czy może sobie na takie „odstępstwo” pozwolić, czy dziecko pracowało już ze złotym materiałem, ma wprowadzony materiał, zna jego podstawowe funkcje itd. Co jeśli dziecko nie chce takiego modelowania, chce tylko budować te przykładowe domki. Może to znaczyć, że dziecko nie jest jeszcze gotowe na pracę ze złotym materiałem – ma do tego prawo. Nauczyciel zaproponuje mu użycie innego materiału np. klocków z łuku rzymskiego, lub po prostu klocków drewnianych.

Maria Montessori powiedziała:

„Niesłusznie sądzi się, że najlepiej może się rozwijać dziecko mające jak najwięcej zabawek i środków pomocniczych. Wręcz przeciwnie, nieuporządkowana mnogość przedmiotów na nowo obciąża duszę chaosem i przygnębia ją poczuciem zniechęcenia”.

Trzeba o tym pamiętać, kupując dziecku następna zabawkę. Może, zamiast kolejnej warto wybrać pomoce Montessori?

Opublikowano Dodaj komentarz

Lekcja trójstopniowa Montessori

Lekcja trójstopniowa Montessori. Jak przeprowadzić lekcję trójstopniową

Co to jest lekcja trójstopniowa Montessori?

Twoje dziecko ciągle zadaje Ci pytania: Mamo, co to jest, a po co to jest, na co? Znasz to? To zasypywanie pytaniami ma kilka celów, ale dla małego dziecka, intensywnie rozwijającego mowę, najważniejszym jest klasyfikacja i poznanie wszystkiego, co je otacza.

Na etapie intensywnego rozwijania mowy, do jej rozwijania, poszerzania dobrze jest wykorzystać lekcję trójstopniową Montessori, zwaną też lekcją trzech kroków. Lekcja trójstopniowa pomoże Twojemu dziecku zapamiętać i utrwalić nowe słowa oraz pojęcia. Bardzo dobrze sprawdza się w nauce każdej dziedziny na materiale konkretnym, sensorycznym i na kartach Montessori.

Trzy etapy lekcji trójstopniowej i poprawne ich wprowadzenie

Jako przykład niech posłuży nam nauka nazw rodziny zwierząt: samiec – ogier, samica – klacz i młode – źrebię. Karty do przeprowadzenia takiej lekcji znajdziesz tutaj.

KROK 1 Nazywanie – asocjacja w izolacji. 

Połóż przed dzieckiem jedną figurkę bądź kartę przedstawiającą samca. Powiedz wyraźnie co przedstawia: To jest ogier. Zabierz kartę/figurkę i połóż następną. Powiedz wyraźnie: klacz i znów zabierz kartę/figurkę. Następnie połóż trzecią. Znów nazwij ją wyraźnie: źrebię.  Koniec pierwszego etapu ????

Na tym etapie wykorzystujemy pamięć krótkotrwałą, która umożliwia przekazanie informacji do pamięci długotrwałej.

KROK 2 Rozpoznanie, kojarzenie. 

Rozłóż przed dzieckiem wszystkie trzy figurki lub karty razem. Tu zaczyna się zabawa, powinna chwilę potrwać, by dać szansę dziecku na skojarzenie, utrwalanie nazwy i przeniesienie wiedzy do pamięci długotrwałej. Powiedz: pokaż mi klacz, połóż źrebię na głowie, podskocz, gdy dotknę źrebię, dotknij klacz stopą itd. Im śmieszniej i im więcej ruchy na tym etapie, tym lepiej. Ruch przy zadaniu pomaga w skuteczniejszym zapamiętywaniu nowych pojęć. Wykorzystuje pamięć kinestetyczną, która wiąże się z wrażeniami wynikającymi z akcji. Pamiętaj jednak, aby nie zmęczyć dziecka za bardzo, bo przed nami:

KROK 3 Zapamiętywanie w izolacji.

Zabierz wszystkie figurki lub karty i połóż przed dzieckiem tylko jedną. Zapytaj: co to jest? Dziecko odpowiada. Zabierz i połóż kolejną. Znowu zapytaj: co to jest? Po odpowiedzi połóż trzecią z pytaniem, co to jest? Koniec. Kurtyna ????

A co jak dziecko nie wie, nie zapamiętało nazwy, pomyliło się? Nie komentuj, nie wyjaśniaj (widzisz ten ogier jest ciemniejszy od klaczy, źrebie jest najmniejsze bo jeszcze nie urosło, bla, bla…). Nie zasypuj dziecka słowami, używaj ich jak najmniej. Cofnij się o „oczko niżej”: pomyliło się w kroku 3, cofnij się do kroku 2, jeśli miało problem z etapem 2 wróć do 1.

Dobra lekcja trójstopniowa jest:
• krótka,
• konkretna,
• indywidualna (dla jednego dziecka),
• przedmiotowa (ważny jest przedmiot nie nauczyciel).

Pamiętaj, że dziecko ma osiągnąć sukces. Jeśli wydaje nam się on mały, to dla dziecka może być ogromny (np. przejście wszystkich etapów, zapamiętanie jednej nowej nazwy). Lekcja trójstopniowa jest dla małych dzieci świetnym połączeniem zabawy, nauki i ruchu. To przynosi efekt!

W lekcji trójstopniowej doskonale sprawdzą się karty trójdzielne z rożnych dziedzin. Znajdziesz je tutaj.

Opublikowano Dodaj komentarz

Jakie powinny być materiały Montessori? – 5 zasad dobrych pomocy

Jakie powinny być materiały Montessori?

Pomoce dydaktyczne Montessori, zabawki w duchu Montessori, karty Montessori, karty pracy Montessori, materiały Montessori. Jak wybrać dla dziecka faktycznie wartościowy materiał zgodny z zasadami Montessori?

Zacznijmy od tego, że owe zasady wprowadziła sama Maria Montessori. Do dziś prawdziwe pomoce Montessori tworzone są według jej kryteriów. Wszystko po to, by stworzyć właściwe otoczenie, tzw. przygotowane otoczenie, dla wielotorowego rozwoju dziecka.

5 zasad Marii Montessori, które powinien zawierać dobry materiał Montessori.

Zasada estetyki

Estetyczny materiał to taki, który przyciąga uwagę, uwrażliwia sposobem wykonania. Dlatego nauczyciele tworzą piękne aranżacje, układają materiał, dobierają szczegóły. Tu detale są ważne. To właśnie dlatego nasze materiały są graficznie bardzo starannie przygotowywane. Na końcowy efekt składają się piękne, realistyczne fotografie, dbałość o kompozycję, starannie dobrana typografia. Istotną kwestią, na którą szczególnie zawracamy uwagę, jest czytelność i przejrzystość naszych pomocy. Dbamy o małe detale graficzne, które nie odciągając uwagi dziecka od istoty przekazu, nadają pomocom niepowtarzalny wdzięk i sprawiają, że dzieci chętnie po nie sięgają. Nasze karty zawierają zawsze realne zdjęcia, nie zaś rysunki. Wynika to z założeń montessoriańskich: pokazujemy świat, takim, jaki jest realnie. Dodatkowo zestawy są na tyle duże, by zawsze karty można było wymieniać w danym zestawie. W ten sposób materiał jest stale atrakcyjny dla dziecka.

Izolacja trudności

Materiał, dla młodszych dzieci szczególnie, powinien zawierać jedną trudność. Materiał wprowadzony przez Marię Montessori zawiera zawsze jeden problem do rozwiązania. Kolorowe tabliczki służą dokładnie do poznawania kolorów, niebieskie bryły do poznawania ich kształtu i nazewnictwa itd.  Pomoce powinny mieć jeden określony cel bezpośredni. Kiedy dziecko osiągnie pierwszy cel bezpośredni w pracy z materiałem, można przejść do rozwinięć.

Kontrola błędu

Zawarta jest w materiale (np. w walcach są to konkretne otwory pasujące tylko do jednego z nich). Może być wzrokowa jak np. w czerwononiebieskich belkach lub w naszych cyklach życia. Ważne jest, by dziecko mogło dokonać samokontroli. Nasza kontrola błędu w kartach jest tak przygotowana, by dziecko nie musiało prosić o pomoc dorosłego. Oczywiście nauczyciel, czy rodzic, w pewnych sytuacjach, tez może pełnić funkcję „kontroli błędu”. Jeśli np. dziecko pracuje z ruchomym alfabetem, to dorosły, lub inne starsze dziecko pomaga przejść proces wysłuchiwania głosek i układania liter. Ważne jednak jest, by dziecko pozostało niezależne od oceny dorosłego. Więcej o kontroli błędu przeczytasz tutaj.

Ograniczenie materiału

Zwykle, zwłaszcza w przedszkolach, materiał występuje w jednym egzemplarzu. To też spełnia rolę edukacyjną: świat jest na tyle różnorodny, że nie ma w nim dwóch identycznych rzeczy. Takie ograniczenie pozwala też ćwiczyć współpracę, respektowanie potrzeb innych i uczy cierpliwości w oczekiwaniu na swoją kolej. W przypadku naszych kart ta zasada również powinna obowiązywać. Co prawda każdy zestaw jest na tyle duży, że spokojnie można z niego zrobić dwa oddzielne zestawy, ale odradzamy takie rozwiązanie. Niech na półce pozostanie jeden, a dodatkowe karty posłużą „odświeżaniu” materiału. Można też karty rozdzielić i co jakiś czas wymieniać gotowe zestawy.

Stopniowanie trudności i transfer

Cały materiał jest ze sobą powiązany i stanowi całość – przechodzenie od jednego materiału konkretnego do abstrakcyjnego jest stopniowaniem trudności. Praca z jednym materiałem powinna przygotować dziecko do przyswajania wiedzy zawartej w kolejnym. W matematyce, zanim dziecko przejdzie do symboli i myślenia abstrakcyjnego otrzymuje pomoce sensoryczne i konkretny materiał, np. do mnożenia dziecko przygotowuje sensoryczna tablica Pitagorasa. W poznawaniu botaniki punktem wyjścia będzie konkret: to, co za oknem, przyroda żywa, otaczająca dziecko, obserwacja i praktyka (np. sadzenie roślin). Fazą kolejną będą pomoce konkretne w sali i karty Montessori oraz książki. Pomoce Montessori tworzą sieć: praca z jednym materiałem powinna prowadzić do innego, nie istnieje w oderwaniu. Jedna pomoc ułatwia dziecku pracę z inną.

Opublikowano Dodaj komentarz

Sensoryka

Sensoryka Montessori

Poznawanie świata poprzez zmysły

Małe dziecko, które wkłada do buzi wszystko, co napotka: rączki, nóżki, zabawki, ubranka. Pamiętacie pewnie dobrze takie obrazki z życia Waszych dzieci. Sensoryczne doznania i doświadczenia są niezbędne dla rozwoju dziecka. Maria Montessori dobrze o tym wiedziała. Uważała, że nasz intelektualny odbiór i rozumienie świata mają swój początek w zmysłach. Właśnie tak dzieci poznają świat. Chłoną wiedzę o świecie poprzez widzenie, słyszenie, dotykanie, smakowanie i wąchanie tego, co je otacza. Poprzez zmysły zbierają niezbędne informacje oraz stymulują swój rozwój.

Doskonalenie zmysłów

Aby pomoc dzieciom doskonalić zmysły dr Montessori stworzyła szereg pomocy do ich kształcenia. Każda z pomocy służy do kształtowania i rozwijania jednego ze zmysłów. Taka izolacja trudności służy dziecku: skupia ono swoją uwagę na jednym zmyśle, niejako „wyodrębnia je z tła” po to, by lepiej się skupić, budować koncentrację i kształcić wybrany zmysł.

Materiał konkretny do rozwoju poszczególnych zmysłów.

WZROK kształtują materiały skupiające się na rozmiarach, kolorach i kształtach. Są to m.in.: bloki z cylindrami, słynna różowa wieża i brązowe schody, kolorowe walce, czerwone belki, kolorowe tabliczki, komoda geometryczna, niebieskie bryły.

DOTYK pozwalają kształtować: szorstkie tabliczki, woreczki dotykowe, tabliczki baryczne i termiczne.

SMAK można uwrażliwiać za pomocą buteleczek smakowych oraz używania naturalnych produktów, warzyw, owoców o wyraźnych przeciwstawnych smakach.

ZAPACH można kształtować za pomocą puszek zapachowych. Często jednak daje się dziecku możliwość wąchania naturalnych zapachów: kwiatów, ziół, przypraw, naturalnych olejków.

SŁUCH zaś można stymulować przy pomocy popularnych puszek szmerowych lub ćwiczeń szeptanych. Sprawdzi się również praca z natężeniem dźwięku i jego izolowaniem.

Oprócz klasycznych materiałów powszechnie znanych nauczyciele Montessori stale tworzą nowe pomoce do edukacji sensorycznej.

Co daje dziecku praca z materiałami sensorycznymi?

  1. Pomoce sensoryczne umożliwiają klasyfikacje i kategoryzację wrażeń, informacji sensorycznych w otoczeniu dziecka. Pomaga w tym uporządkowane otoczenie w placówce i porządek w domu. Przy czym nie oznacza on tylko błyszczącej podłogi i braku kurzu. Chodzi raczej o brak chaosu, usunięcie zbędnych przedmiotów tak, by dziecko nie odbierało nadmiaru bodźców (wzrokowych czy np. słuchowych).
  2. Pomagają sortować informacje i umieszczać je w kontekście, w rzeczywistości. Identyfikują relacje między rzeczami (np. coś jest małe, coś mniejsze i najmniejsze).
  3. Uczą dziecko wyszukiwania i dostrzegania drobnych różnic oraz dokonywania rozróżnień często bardzo precyzyjnych.
  4. Dziecko zdobywa ogrom rzeczywistych informacji o świecie, z których może czerpać. W miarę rozwoju będzie w stanie myśleć abstrakcyjnie.
  5. Dziecko uczy się łączyć sensoryczne doświadczenia z językiem, z nazwami (np., podaj mi czerwony, połóż sześcian obok ostrosłupa itp.). M. Montessori przywiązywała do tego procesu ogromną wagę.
  6. Dokładność i precyzja, krytyczne myślenie i analizowanie, przygotowanie do matematyki i nauki języka w szkole- to również staje się efektem pracy z materiałem sensorycznym.

Zobacz nasze materiały z działu sensoryki. Są one doskonałym uzupełnieniem materiału konkretnego Montessori.

Opublikowano Dodaj komentarz

Życie codzienne – pedagogika Montessori

zycie codzienne pedagika Montessori

Placówki Montessori mają na półkach pomoce z pięciu wielkich działów. Są to: życie codzienne, edukacja językowa, matematyczna, sensoryczna, i najobszerniejsza, czyli edukacja kosmiczna. Słowo Kosmos trzeba rozumieć bardzo szeroko. Dział zawiera materiały o astronomii, ale i zoologię, chemię, botanikę, fizykę, sztukę, kulturę jednym słowem szeroko rozumianą wiedzę o świecie.

Przyjrzyjmy się pierwszemu z działów, bo z nim dziecko zetknie się najwcześniej.

 

Życie codzienne według pedagogiki Montessori

Życie codzienne to niemal podstawowe aktywności w każdym przedszkolu Montessori. Zakładanie kurtki, nalewanie do ustalonego poziomu, przelewanie wody z dzbanka do dzbanka (ze szklanego dzbanka dodajmy), nawlekanie, sortowanie, szycie prawdziwą igłą, wycinanie, zamiatanie, mycie rączek, samodzielnie przygotowana kanapka, sałatka. Te, tylko w skrócie wymienione z wielu innych, codzienne prace mają za zadanie przybliżyć dziecko do jednego głównego celu: do stania się samodzielnym.

Sama nazwa tego działu mówi o codzienności, o najbliższym otoczeniu dziecka. Stąd dziecko czerpie inspiracje i obserwacje do nauki. Czy opanowanie tych czynności jest najważniejszym celem? Według Mari Montessori niekoniecznie. Ważniejsze jest samo dążenie do budowania wewnętrznej dyscypliny, organizacji, niezależności, nauka kończenia podjętej pracy, budowanie zaufania we własne możliwości.

 

5 zasad pomocy dziecku w opanowaniu codziennych czynności?

1. Bądź cierpliwa(y)

Doceń wysiłek dziecka. Krzywo zapięło kurtkę? Nie szkodzi, ale samo ją założyło. Włożyło spodnie odwrotnie? Trudno, ale założyło samodzielnie. Gdy opanuje wkładanie nogawek, skupi się na innych elementach.

2. Nie wyręczaj

Stwarzaj możliwości do samodzielności. Mądrze pomagaj, czyli wtedy gdy jest to niezbędne. Jeśli widzisz koncentrację na pracy u dziecka pozwól mu pracować samodzielnie. W ten sposób dziecko przygotowuje się na przyszłe wyzwania, np. w szkole.

3. Daj przykład

Nie wyjaśniaj jak zrobić tylko pokaż jak coś wykonać. Dziecko uczy się przez naśladownictwo i obserwację.

4. Zaaranżuj przyjazną przestrzeń

Stwórz przyjazne otoczenie. Jeśli dziecko będzie zamiatać okruszki pokaż mu gdzie znajdzie łopatkę i miotełkę i gdzie ma ją potem odłożyć. Ustal jedno miejsce dla tych przedmiotów w zasięgu rączek dziecka. Zadbaj, by te przedmioty, były ładne, proste i funkcjonalne.

5. Podążaj za dzieckiem

Obserwuj, czym się aktualnie interesuje, co go zaciekawiło. Podsycaj i zaspokajaj jego ciekawość. Przygląda się z ciekawością, jak pierzesz? Zaproś je do wspólnej pracy: pokaż jak uprać skarpetki i je rozwiesić. Lubi przebywać w kuchni, gdy gotujesz? Znajdź dla niego aktywność, w której będzie mogło ćwiczyć samodzielność.

 

Zobacz nasze materiały z działu życie codzienne

Nasze materiały z działu życia codziennego pomagają rozwijać u dziecka koordynację ręka-oko, ćwiczą małą i dużą motorykę, precyzję oraz… przygotowują do aktywności szkolnych, np. do pisania. Są estetyczne, proste i zachęcają do pracy.

Sprawdź nasze wycinanki: